Od najmłodszych lat Ray miał bliski kontakt z muzyką; od dziecka grał na pianinie. Duży wpływ na jego muzykę miały jazz i blues. Oprócz albumów wydanych z The Doors, Ray wydał także trzy solowe albumy.
Zmarł 20 maja bieżącego roku w wieku 74 lat, z powodu nowotworu.
Uznałam, że warto poświęcić mu choć tę jedną, krótką notkę, ponieważ on również w jakiś sposób zasłużył się w historii muzyki. R.I.P. Ray Manzarek
***
nigdy o nim nie słyszałam ale fajne ze o nim napisałaś bo mogłam go poznać.
OdpowiedzUsuńhttp://mybestmusic.blog.pl/
Oczywiście warto wspomnieć o tym muzyku. Zdecydowanie legenda i człowiek, który na pewno zasłużył się w historii muzyki.
OdpowiedzUsuńa nie myślałaś może, żeby zrobić czasem jakąś notkę biograficzną poszczególnych muzyków? wiem, że piszesz recenzje, ale znajomość życia artystów pomaga zrozumieć ich muzykę. mogłyby to być nie biografie zespołów, jak u mnie, ale właśnie poszczególnych osobowości :) zapraszam na nowy wpis u mnie ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy pomysł :)
UsuńThe Doors znałam wcześniej, ale Raya poznałam dopiero gdy Marilyn Manson wrzucił kilka zdjęć z Rayem w dniu jego śmierci na swojego facebooka.
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową recenzję na blogu http://namuzowani.blog.onet.pl
Nowa notka na blogu http://true-villain.blog.pl a w niej ogłoszenie wyników drugiej edycji konkursu "Poszukiwacze Pytań". Serdecznie zapraszam.
OdpowiedzUsuńZapraszam na bloga http://mybestmusic.blog.pl/ gdzie pojawiło się nowe notowanie. Wejdż i zobacz najlepszą trójkę. Zagłosuj na kawałki.
OdpowiedzUsuńNie słucham tego zespołu, ale oczywiście kojarzę ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na nową recenzję ;)
The Doors zawsze byli dla mnie jednym z "tych legendarnych". Wprawdzie nie słucham ich bardzo często, jednak warto o nich pamiętać (a jeżeli ktoś ma polskie korzenie, to sprawa oczywista:)). Ważna notka! Ukłony za jej umieszczenie:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na nową recenzję - Goo Goo Dolls - Magnetic (premiera kilka dni temu) :)