piątek, 16 listopada 2012

Recenzja albumu Guns N' Roses "Appetite For Destruction"


01. Welcome To The Jungle
02. It's So Easy
03. Nightrain
04. Out Ta Get Me
05. Mr. Brownstone
06. Paradise City
07. My Michelle
08. Think About You
09. Sweet Child O' Mine
10. You're Crazy
11. Anything Goes
12. Rocket Queen

Guns N' Roses to (moim zdaniem) jeden z najlepszych zespołów rockowych w historii. Zespół został założony w 1985 i działa do teraz, ale obecnie jego skład jest, hmm... beznadziejny. Z oryginalnego składu został tylko wokalista, Axl Rose. Bez Slasha i reszty Gunsi nie istnieją. Nie wiem, dlaczego jeszcze nie zakończyli swojej działalności, po co to jeszcze ciągnąć. Oczywiście zespół w starym składzie [Axl Rose (za którym nie przepadam) - wokal, Slash - gitara prowadząca, Izzy Stradlin (którego lubię najbardziej) - gitara rytmiczna, Duff McKagan - gitara basowa, Steven Adler - perkusja] należy do moich ulubionych.
"Appetite For Destruction" [1987] to ich debiutancki krążek. Niedawno miałam na niego fazę, chociaż już mi przeszło, ale płyta nadal bardzo mi się podoba. Debiuty nie zawsze są dobre, ale "Appetite..." lubię najbardziej z całej ich dyskografii, bo ma w sobie to coś, co wyróżnia Gunsów.

Album otwiera Welcome To The Jungle - naprawdę dobry utwór o świetnym brzmieniu. Już na wstępie słychać, że chłopaki są zgrani i wszyscy razem się dopełniają. Piosenka świetna na początku, jak i na końcu, nie wspominając o jej całej, 4-minutowej świetności. Każdy instrument brzmi tutaj na swój sposób najlepiej. Dodam, że głos Axl'a może wkurzać, chociaż jest dobry. Drugi numer to It's So Easy. Tutaj głos Axl'a jest godny pochwały, bo koleś się nie drze. Jego wokal brzmi tutaj naprawdę genialnie. Utwór, o dziwo, ma wolniejsze partie. Cały kawałek jest świetny. Nightrain - początek utworu jest doskonały... nie. Cały utwór jest doskonały (chociaż zwrotki podobają mi się bardziej niż refren). Pominę jeden kawałek i przejdę do następnego. Mr. Brownstone - utwór tak genialny, doskonały i niesamowity, że aż nie sposób opisać go słowami. Po prostu trzeba posłuchać. Wstęp do tej piosenki jest rewelacyjny, a sam kawałek to coś wspaniałego. Ten tekst, ta melodia - oba strasznie wpadają w ucho. Autorami piosenki są Izzy i Slash, za co można im tylko dziękować i gratulować.
***
Następny utwór to Paradise City. Kolejny rewelacyjny numer. Trwa 6 minut, ale przesłuchanie go to świetne zagospodarowanie czasu. Brzmienie gitary i perkusji na początku to czad. Zwrotki i (trochę lepszy) refren brzmią genialnie, a w solówce pod koniec Slash przeszedł samego siebie. Teraz pominę dwa numery i przejdę od razu do jednego z największych hiciorów, czyli Sweet Child O' Mine. Początek tej genialnej piosenki odegrany na gitarze jest bardzo charakterystyczny. Ogółem Slash daje tutaj dowód, że jest solowym wymiataczem. Ale reszta zespołu również daje czadu.

Podsumowując, "Appetite..." to świetny debiut i (moim zdaniem) najlepszy krążek Gunsów. Zaprezentowali swój własny styl i brzmienie, co jak najbardziej wyszło na dobre dla muzyki rockowej. Na krążku jest kilka numerów, które trochę się zlewają lub które lubię mniej (Out Ta Get Me, My Michelle), ale ogólnie albumem można się bardzo zadowolić. A co do zespołu, to strasznie mi szkoda, że oryginalny skład nie utrzymał się do teraz... Np. taki Izzy był przy zakładaniu Gunsów, a opuścił zespół pierwszy.
Moja ocena: 8,5/10.

19 komentarzy:

  1. Lubię kilka singli z tego krążka, muszę poznać cały :)
    Nowa recenzja: "Lotus" Christina Aguilera (fizzz-reviews.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie lubię GNR ale z chęcią bym posłuchała. "Paradise City" trzyma poziom ;). Pozdrawiam gorąco [wildflowers]

    OdpowiedzUsuń
  3. Lubię parę piosenek, z resztą muszę się bardziej zapoznać :)

    Zapraszam na nowego posta ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Raczej nie znam ich piosenek, ale chętnie posłucham ;) NN na Prixie.blog.onet.pl !! Zapraszam!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapraszam na nowy post na The-Rockferry.blog.onet.pl, gdzie znajdziesz recenzję płyty zespołu Halestorm i grafikę z Ritą Orą.

    OdpowiedzUsuń
  6. niektore piosenki rzeczywiscie są naprawde dobre ;)
    xxxx
    dla kogo Adele napisała piosenkę? wejdź i dowiedz się tego na ADELEZONE!

    OdpowiedzUsuń
  7. zapraszam na dwie nowe notki na ADELEZONE! zobacz najnowsze zdjęcie brytyjskiej piosenkarki na spacerze po Londynie. dowiedz się także jaką nagrodę dostała Adele! pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nowa recenzja: "Take Me Home" One Direction (http://fizzz-reviews.blogspot.com/)

    OdpowiedzUsuń
  9. Gunsi, poezja dla moich uszu...Jaka szkoda ze zespol sie rozpadl...Ps.Swietny blog.Pozdrawiam...

    OdpowiedzUsuń
  10. Zapraszam na nowy post na The-Rockferry.blog.onet.pl, gdzie znajdziesz recenzję nowej płyty Ani Dąbrowskiej.

    OdpowiedzUsuń
  11. Na moim blogu nowa recenzja, zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Nowa recenzja: "Nothing But the Beat" David Guetta (fizzz-reviews.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  13. Zapraszam na the-rockferry.blog.onet.pl, gdzie znajdziesz recenzje najnowszej płyty Rihanny „Unapologetic”.

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie NN, zapraszam i pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  15. zapraszam na ADELEZONE, na której pojawiła się nowa notka. pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Nowa recenzja: "Unapologetic" Rihanna (fizzz-reviews.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zapraszam na The-Rockferry.blog.onet.pl, gdzie pojawiła się relacja z koncertu Katie Meluy + recenzja jej najnowszej płyty.

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo dobra płyta, chyba to właśnie na niej zawarte są największe hity Gunsów. Cudowni.

    OdpowiedzUsuń