czwartek, 21 lutego 2013

"What a Wonderful World"

Zapewne wszyscy dobrze znają ponadczasowy utwór "What a Wonderful World". Jako pierwszy wykonywał go Louis Armstrong, więc można powiedzieć, że jego wersja jest oryginałem (chociaż z drugiej strony każda interpretacja jest na swój sposób oryginałem). Piosenka została napisana specjalnie dla Armstronga przez Boba Thiele i George'a Davida Weissa. Tym dwóm panom należą się gratulacje za tak wspaniały utwór.
W latach swojego powstania, czyli w latach 60-tych piosenka ta nie stała się popularna w USA, chociaż miała na celu zmieniać społeczeństwo właśnie tam. Za to zyskała pierwsze miejsce na brytyjskiej liście przebojów.
Po jakimś czasie utwór zaczął ponownie zyskiwać popularność, a wtedy zaczęto często wykorzystywać go w ścieżkach dźwiękowych do filmów oraz coverować. W dzisiejszej notce chcę skupić się głównie na coverach.

"What a Wonderful World" w różnych wykonaniach (wybrałam te najciekawsze):

- Louis Armstrong [oryginał]




- The Flaming Lips [wersja rockowa - naprawdę udana]



- Joey Ramone [wersja punkowa, którą bardzo lubię]



- Sticky Fingaz [wersja hip-hopowa - nie bardzo mi się podoba]



- Rod Stewart



- Celine Dion



- Michael Buble



Oprócz oryginału moim zdaniem najlepiej wypadł Michael Buble, The Flaming Lips i mój ukochany Joey Ramone.
Która wersja najbardziej Wam się podoba?

9 komentarzy:

  1. jedna z moich ukochanych piosenek ^^. Co do coverów to podoba mi się wykonanie Celinki i The Flaming Lips.
    http://time-for-music.blog.pl zapraszam na bloga jutro, pojawi się nowy post :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ta piosenka zawsze mi się kojarzy ze świętami :) Niesamowity klimat :)

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest naprawde magiczne nagranie. Ale dla mnie zadna wersja nie przebije oryginalu L.Armstronga, nie odda tego niesamowitego klimatu nagrania.

    OdpowiedzUsuń
  4. Klasyk. Tyle i aż tyle mozna o niej powiedzieć ;)

    Zapraszam na nową recenzję ("J.Lo" Jennifer Lopez) na http://The-Rockferry.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam ten utwór, jest przepiękny :)




    Zapraszam na nowego posta.

    OdpowiedzUsuń
  6. coverów nie kojarzyłem, ale Armstrong zmiótł wszystkich :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Piosenka jest cudowna <3 Jak dla mnie żadna wersja nie dorównuje oryginałowi. A tej hip hopowej wolę nawet nie włączać :P
    Nowa recenzja: "Ewelina Lisowska" (EP) Ewelina Lisowska (fizzz-reviews.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dużo tego, ale oryginał najlepszy, chyba że Marilyn Manson się za niego weźmie. Ohh Manson robi wspaniałe covery <3
    Pozdrawiam, True-Villain.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. Nowa notka na true-villain.blog.pl
    Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń