niedziela, 2 czerwca 2013

Recenzja albumu Birdy "Birdy"


01. 1901
02. Skinny Love
03. People Help The People
04. White Winter Hymnal
05. The District Sleeps Alone Tonight
06. I'll Never Forget You
07. Young Blood
08. Shelter
09. Fire And Rain
10. Without A Word
11. Terrible Love

Birdy, a właściwie Jasmine van den Bogaerde, to brytyjska wokalistka i kompozytorka, która zadebiutowała w 2011 roku swoją pierwszą płytą "Birdy", mając wtedy zaledwie 15 lat. Prawdę mówiąc, od razu zrobiła na mnie dobre wrażenie, bo słysząc tylko single, od razu wiadomo, że muzyka, którą prezentuje Birdy to nie byle co, a sama Brytyjka jest bez wątpienia utalentowaną młodą artystką.

Album otwiera 1901 - spokojny i delikatny utwór, który dobrze oddaje atmosferę płyty. Już na samym początku uwagę słuchacza przykuwa dojrzały głos piętnastoletniej Birdy. Kolejny utwór, jeden z singli, to Skinny Love. Jak dla mnie, jest to jeden z najmocniejszych punktów na krążku. Oprócz wokalu słyszymy tylko fortepian. Zazwyczaj lubię, kiedy na melodię składa się wiele instrumentów, jednak u Birdy sam fortepian całkowicie wystarcza, i jeszcze bardziej podkreśla delikatność jej muzyki. Następnie mamy utwór People Help The People, z którego wokalistka jest najlepiej znana. W tej kompozycji również słychać głównie fortepian, jednak w pewnym momencie w tle pojawia się perkusja oraz instrumenty smyczkowe. People Help The People, ze swoim chwytliwym refrenem, to jak najbardziej jeden z najmocniejszych punktów albumu. Mnie osobiście bardzo przypadł do gustu utwór White Winter Hymnal, do którego na pewno będę wracać. Bardzo delikatny, lekki i pozytywny. Warto też zwrócić uwagę na jedną z niewielu żwawszych piosenek, czyli Fire And Rain. Na płycie umieszczono tylko jeden utwór autorstwa BirdyWithout A Word, który moim zdaniem, niestety wcale się nie wyróżnia, ale go doceniam. Pozostałe 10 piosenek to covery.

Birdy jest jeszcze bardzo młodą artystką, więc różne niedociągnięcia można jej wybaczyć. Podoba mi się, że muzyka, którą prezentuje nie jest komercyjna. Jeśli chodzi o płytę, jest spójna, miejscami trochę monotonna, ale nie znaczy to, że zła. Szkoda też, że album zawiera tylko jedną piosenkę w całości autorstwa Birdy, ale akceptuję, że wokalistka jest jeszcze bardzo młoda, więc mogła sobie pozwolić na coverowanie w takich ilościach. Ogółem muzyka na albumie jest bardzo delikatna i spokojna, a w każdym utworze nieodzowną częścią jest fortepian.
Moja ocena: 7/10.

15 komentarzy:

  1. Jedyne co znam ją to z utworu People Help The People, który był dobry i zgadzam się z tobą że jest utalentowaną młodą artystką xD
    Pozdrawiam! http://muzycznomaniaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie znam tej pani :P. U mnie nn, zapraszam i pozdrawiam :).

    OdpowiedzUsuń
  3. Też nie znam tej Pani :) Zapraszam na NN: kilka słów o koncercie HIM na Ursynaliach.

    OdpowiedzUsuń
  4. 15 lat?! wow. w swoich piosenkach brzmi tak dojrzale! dałabym co najmniej 25, po samym głosie ;p

    OdpowiedzUsuń
  5. Pamiętam dobrze ten album. Naprawdę niesamowity głównie przez to, że ona ma DOPIERO 16 lat!
    Zalajkowałam profil na FB ;D

    Zapraszam na nową recenzję + mały konkurs na http://The-Rockferry.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń
  6. Kawałek People Help The People był niesamowity a reszte kawałki nie zrobiły na mnie wielkiego wrazenia. Rezenzja jest bardzo ciekawa.

    OdpowiedzUsuń
  7. PHTP tez bardzo mi sie podoba.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam.

    Zapraszam na nową notkę na http://true-villain.blog.pl

    OdpowiedzUsuń
  9. zapraszam na nowy post. myślę, że muzyk o którym piszę, powinien Cię zainteresować, o ile już go nie znasz :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Solidna recenzja. Kojarzyłem ją dzięki Skinny Love, teraz jednak przesłuchując jej płytę odkrywam potencjał. Mam nadzieję, że będzie dalej rozwijany.

    Dobra robota! :)
    Zapraszam do siebie na francuski epizod z Zaz.

    OdpowiedzUsuń
  11. Znam płytę i czasem lubię posłuchać, ale ogólnie to na taką muzykę muszę mieć nastrój, ogólnie mnie nudzi :)

    Zapraszam na nowego posta :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Bardzo podoba mi się "People Help the People", reszta już mniej, ale też uważam, że płyta jest bardzo dobra. Birdy sprawia wrażenie dużo doroślejszej, dojrzalszej. Plusuje tym ;)
    Nowa recenzja: "DEMI" Demi Lovato (http://fizzz-reviews.blogspot.com)

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie smęty to nie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Zapraszam cię na http://mybestmusic.blog.pl/ gdzie pojawiło się nowe ntowanie. Wejdz i zagłosuj.

    OdpowiedzUsuń